Przez Andre Lopes
Nepal, „Dach Świata!”. Jako miłośnik gór i natury, a także osoba, która zawsze lubiła się uczyć i poznawać innych ludzi i kultury, odwiedzenie Nepalu było moim dziecięcym marzeniem. I muszę powiedzieć, że Nepal nie zawodzi. Gdy tylko wyszedłem z samolotu, stało się jasne, że jestem w zupełnie innym miejscu niż to, do którego jesteśmy przyzwyczajeni w Europie. Katmandu to ruchliwe miejsce, z pozornie chaotycznym ruchem ulicznym, który jednak płynie swobodnie, bez żadnych wypadków. Ponadto ludzie są bardzo mili i bardzo chętni do pomocy, łatwo robiąc wszystko, aby to osiągnąć.
Oczywiście, Nepal ma wiele do zobaczenia, ale główną atrakcją są Himalaje. Dlatego poleciałem do Lukli, co było bardzo płynne i relaksujące, wbrew temu, czego się spodziewałem. Już na lotnisku czujesz, że wkraczasz do Krainy Gór. A gdy rozpoczynasz podróż, mijasz wioski pełne kolorów z uśmiechniętymi mieszkańcami, cudownie pomalowane klasztory, wiszące mosty, tragarzy i karawany zwierząt. I oczywiście, w końcu możesz zobaczyć swoje pierwsze jaki z bliska. Muszę powiedzieć, że to bardzo piękne i eleganckie zwierzę, chociaż bardzo nieśmiałe!
Po pokonaniu jednej trzeciej szlaku do EBC miałem dzień odpoczynku w słynnej i wyjątkowej wiosce Namche Bazaar, co oznaczało krótki spacer na wysokość około 4000 m, aby po raz pierwszy zobaczyć Everest. Widziałem kawałek czarnej skały pokrytej śniegiem, bardzo daleko, ale to wystarczyło, aby podnieść na duchu i sprawić, że cała wyprawa była warta zachodu.
W kolejnych dniach kontynuowaliśmy naszą wspinaczkę, przemierzając malownicze wioski, piękne lasy i wokół coraz bardziej wspaniałych gór, takich jak słynne i imponujące Ama Dablam i Pumori, między innymi. W końcu, po całym wysiłku i całym marszu, w końcu miałem lodowiec Khumbu po prawej stronie i wkrótce potem dotarłem do Gorakshep, ostatniej osady ludzkiej przed pożądanym EBC. Stamtąd wybrałem się na krótki, 2-godzinny spacer i w końcu byłem tam, w światowej sławy Everest Base Camp, otoczony ogromnymi stromymi ścianami i blokami lodu, pole marzeń i miejsce narodzin tak wielu legend i wydarzeń, które stały się historią alpinizmu. Zapewniam, że to wyjątkowe doświadczenie, które na zawsze zapamiętasz i będziesz pielęgnować.